Wczoraj światło dzienne ujrzał mój nowy blog Dante art.
Mam zamiar tam zamieszczać moje prace. Zdjęcia, grafikę, rysunki, template i inne sztuki.
Muszę to w końcu zacząć zbierać, bo inaczej efekty mojej pracy zawsze gdzieś przepadają.
Narysowałem już wiele rysunków (pójdzie setki), a w domu mam może pięć.
Namalowałem kilkadziesiąt obrazów farbami, a w domu nie mam ani jednego.
I tak sobie ostatnio pomyślałem, że troszkę szkoda, żeby to przepadło.
Z racji tego, że moimi ulubionymi muzami są Córcia Zosia i żonka Ela, możecie się podziewać przesytu ich portretów i prac, których były inspiracją.
Miłego oglądania i komentowania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz