Bitwa pod Studziankami. Do okopu wpada jak burza Marusia Ogoniok. Łapie za poły płaszcza kryjącego się tam żołnierza z umorusaną dymem twarzą:
- To ty rzuciłeś granat w tamten czołg?! - krzyczy pokazując palcem na płonącą maszynę.
- Ja - odpowiada żołnierz.
- A ty wiesz, durak, że to polski czołg Rudy 102!? - szarpie go jeszcze mocniej.
- Ja, ja - odpowiada żołnierz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz