Przed knajpę zajechał super wóz

Przed knajpę zajechał super wóz sportowy, a z niego wyszedł szałowo
ubrany extra facet. Podszedł do niego żebrak - brudny, śmierdzący
prosi o kasę:
- Daj trochę forsy, bo umrę z głodu ja i moje dzieci.
Po chwili zastanowienia, facet sięga do kieszeni i wyciąga banknot
100$, i podaje...., ale cofa rękę i mówi:
- Na pewno przepijesz!!??
- Nieeee!!!!! Ja jestem abstynentem, nie piłem wódki już od 10 lat!
Znowu facet podaje żebrakowi banknot, ale ponownie cofa rękę i mówi:
- Na pewno przepalisz!!???
- Nieee!!!! ja nigdy nie paliłem papierosów!!!!!
Znowu facet podaje pieniądze i ponownie cofa rękę:
- To stracisz na dziwki!!??
- W życiu!!!, nie interesują mnie żadne kobiety, tylko moja żona i
dzieci!
Po namyśle facet otwiera drzwi od swojej gabloty i mówi:
- Wsiadaj!!
- Ja??!!?!!? Przecież jestem brudny!!, śmierdzący!!! pobrudzę w
środku!!!!!
- Wsiadaj!!!!!!!!! Pojedziemy do mojej żony.... Chcę jej pokazać,
jak wygląda facet, który nie pije, nie pali, i nie chodzi na dziwki...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz