Właśnie tak powinien wyglądać lany poniedziałek. Ale z reguły tak nie wygląda, no może jeszcze na wsiach leją się kulturalnie, bo w miastach to już jest masakra. Hektolitry wody z wiader wlewane są do tramwajów i autobusów. I nie rzadko się zdarza, że wodolejstwo przeradza się w regularną bijatykę na wiadra.
Smutne, ale prawdzie.
Ludzie! Bierzmy przykład z Węgrów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz