Kat do skazanego:
- Jakie jest pańskie ostatnie życzenie?
- Chciałbym chłodny kufel piwa z duża pianką!
Po jakimś czasie w końcu przynoszą mu ten kufel (w okolicy ciężko było o dobre piwo) - z kropelkami wody na ściankach i z dużą, sztywną pianą. Cud miód! Skazaniec bierze naczynie i zaczyna zdmuchiwać piankę. Obserwatorom zaczynają powiększać się oczy ze zdziwienia i jeden nie wytrzymał i zapytał z oburzeniem w głosie:
- Kurwa! Panie, przecież tak trudno było zaspokoić pana życzenie, a pan zdmuchuje tę pianę?!
- Bo na nerki szkodzi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz