Trafia gościu do piekła.

Trafia gościu do piekła. Diabeł wzywa go do siebie i pyta:
D: Witam drogiego kolegę, czy koledze zdarzyło się kiedykolwiek pić?
G: No kilka razy.
D: No to kochany w poniedziałek chlejemy od samego rana .. do bólu .. whisky, wóda co tylko chcesz.
Gościu myśli super ..
D: Czy kiedykolwiek paliłeś?
G: Ano paliłem.
D: Ślicznie we wtorek palimy fajki, papierochy, cygara ... co tylko chcesz .. ćmimy na maxa.
D: A czy jakieś prochy ... może?
G: Ze dwa razy próbowałem.
D: To w środę dajemy sobie w żyłę ... marychya, kompocik heroinka .. odlot ze cho cho.
D: A z chłopcami próbowałeś może? ... no wiesz ...
G: Co to to nie!
D: Uuuuuuuuu , to czwartek może być nieprzyjemny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz