Blondynka jedzie samochodem. Nagle gwałtownie hamuje. Staje, za nią zbiera się korek. W końcu jeden z kierowców stojących za nią wysiada z samochodu, idzie do blondynki, puka w szybę i pyta:
- Coś się stało? Samochód się zepsuł?
- Tu jest jedenaście linii ciągłych, nie wiem, jak mam pojechać.
- Kurwa, to zebra!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz