Spotykają się dwaj koledzy. Jeden mówi:
- Ty wiesz, jaka moja żona jest naiwna? Robi sobie prawo jazdy i myśli, że
jej dam samochód.
Na to drugi:
- To jeszcze nic. A moja jaka naiwna! Jutro jedzie do sanatorium, zaglądam
do torby a tam 10 prezerwatyw. I ona myśli, że będę przyjeżdżał... ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz